MARCIN WOLSKI "EKSPIACJA"
WAB 2004
Grażyna
Dzisiaj rozmawiamy o książce Marcina Wolskiego, znanego chyba wszystkim z satyrycznych
audycji radiowych. Natomiast o tym, że Marcin Wolski para się także
literaturą, wiedzą raczej nieliczni. A popełnił on już sporo
książek. Najnowsza, leżąca właśnie przed nami, nosi tytuł
"Ekspiacja" i należy do gatunku..
Iza
kryminału krwistego z Jamesem Bondem w tle.
Grażyna
Kto występuje w roli Bonda?
Iza
Głównym bohaterem jest ksiądz, co zbulwersowało, albo zastanowiło nas
prawie wszystkie. Osoba duchowna, młody, przystojny, wspaniały, wysoki, dobry,
pięknie zbudowany, inteligentny,...
Grażyna
I znakomicie walczący...
Iza
I znakomicie walczący, i tu bym mogła całą stronę przymiotników i
pozytywnych epitetów jeszcze wymienić. Młody ksiądz w okolicach lat 30-tu, który
dokonuje niesamowitych rzeczy, niesamowitych wyczynów, no w zasadzie na
równi z Jamesem Bondem.
Grażyna
Bohatera już poznałyśmy, a jaką historię opowiada nam autor? O co
bohater tak walczy?
Zosia
Książka zaczyna się w sposób bardzo sensacyjny, mianowicie przy konfesjonale,
gdzie przychodzi tajemniczy starszy człowiek i mówi, że ma do oddania dysk CD
zawierający tajemnice dotyczące państwa polskiego i chciałby, by
trafił on w odpowiednie ręce. Młody ksiądz Paweł, bardzo
wstrząśnięty i przerażony tym, co usłyszał, idzie się
modlić, a po jakimś czasie odkrywa na swoim miejscu w konfesjonale zamordowanego
proboszcza. Ksiądz orientuje się, że sprawa jest bardzo poważna i decyduje
się wypełnić prośbę człowieka, którego spowiadał. Pomaga
mu w tym spotkana przypadkowo młoda, 18-letnia dziewczyna Dominika. Cała akcja
rozgrywa się w czasie drogi tej dwójki, szukającej właściwej osoby,
której można przekazać dysk.
Grażyna
Dodajmy, że ta droga nie jest łatwa, gdyż osoby zainteresowane nieujawnieniem
zawartości dysku ścigają naszego dzielnego księdza i jego towarzyszkę.
Renia
Mamy tu całą teorię spiskową, ponieważ w oparciu o treść
dysku można by wytłumaczyć wszystkie ważne i niewyjaśnione do końca
afery polityczne, które miały miejsce w Polsce. Okazuje się, że komunizm i
komuniści nadal pociągają za wszystkie istotne nitki i wygląda na to,
że jest to powrót do takiego biało-czarnego malowania, gdzie komuniści są
źli, a cała reszta walcząca przeciwko nim nadal żyje w wielkim zagrożeniu.
Zosia
Nie zgadzam się Reniu z tobą, ponieważ kiedy dysk dociera w ręce jednego
z kardynałów w Watykanie, to okazuje się, że kardynał jest także
zdrajcą i jest zaplątany w sensacyjną aferę po tej złej stronie.
Grażyna
Ale chyba się zgodzimy, że ten wątek polityczny jest niezbyt istotny, że
stanowi tylko alibi do tego, by nasz ksiądz-bohater przeżywał wiele
emocjonujących przygód w towarzystwie młodej i pięknej dziewczyny.
Iza
Przy czym zaznaczyć i podkreślić należy, że młodzi ludzie nie
pozostają sobie obojętni. Mnie w czasie lektury przypomniał się wywiad
przeprowadzony z Kazimierzem Brandysem w głębokich latach osiemdziesiątych,
gdzie Brandys zwierzał się, jak pisał powieści produkcyjne. Miał w
nich zawsze problem, kiedy położyć bohaterów do łóżka, bo wiadomo,
że jeżeli jest on i ona, to w którymś momencie muszą wylądować
razem w sytuacji niedwuznacznej i Brandys, jako producent powieści komunistycznej,
jakoś wiedział, że nie wypada tej sceny umieszczać zaraz po pochodzie
pierwszomajowym, czy w okolicach święta 22-go lipca. Mając w pamięci ten
wywiad Brandysa cały czas zastanawiałam się, kiedy Wolski położy
bohaterów do łóżka i czy ma takie same dylematy, jak kiedyś Brandys.
Renia
Oprócz wątku sensacyjnego jest tu również bardzo istotna nitka nawrócenia dziewczyny,
młodej, zbuntowanej przedstawicielki swojej generacji, która programowo przeciwstawia
się kościołowi katolickiemu i odrzuca nie tylko wiarę w kościół,
ale i w Boga. I to mnie właśnie zastanowiło, dlaczego w takiej sensacyjnej
powieści znalazł się również wątek bardzo poważny - motyw
moralny, religijny.
Grażyna
Ten moralny, religijny aspekt, o którym mówisz, odnalazłam w dwu sytuacjach: pierwsza to
nawracanie dziewczyny, druga to historia miłości dziewczyny i księdza. Być
może potrzebne to było autorowi do pogłębienia sylwetki bohatera, by nie
był wyłącznie strzelającym automatem.
Renia
Bardzo ważną rolę odgrywa w tej historii także powołanie księdza,
dwa razy w życiu ksiądz mu się przeciwstawia i ponosi za to wielką karę.
W moim odczuciu motyw księdza, jego powołania, jego odpowiedzialności i tego
spotkania z dziewczyną, które jest nie tylko przygodą erotyczną, ale również
próbą nawrócenia jej, podjętą przez księdza, jego walka ze
słabością, to są bardzo poważne nośniki konstrukcji tej
powieści.
Iza
Dla mnie jedyny wartościowy aspekt, który usprawiedliwia polecenie tej książki,
to walka księdza z samym sobą. Powiedzmy sobie szczerze, że te wszystkie jego
wyczyny w stylu Jamesa Bonda są, delikatnie mówiąc, absolutnie nieprawdopodobne,
jest to powieść sensacyjna z trzema wykrzyknikami i dla mnie piękne było
tylko zakończenie, pięknych było może 20 ostatnich stron powieści i
motyw walki Pawła z samym sobą.
Grażyna
Czy sugerujecie, że Dobrowolski próbował przemycić wartości i postawy
godne naśladowania ubierając je w koszulkę lekkiej powieści sensacyjnej?
Renia
Cały czas się nad tym zastanawiałam, czy chodzi o to, by motyw religijny
pasował do pogłębienia profilu psychologicznego bohatera, czy ewentualnie do
dodania wszystkiemu szczypty pikanterii, czy też rzeczywiście chodzi o przekazanie
przy pomocy sensacyjnej fabuły, która może trafić do wyobraźni młodych
ludzi, jakichś wartości etycznych, religijnych, moralnych? Nie znalazłam
odpowiedzi na to pytanie.
Zosia
Mnie się wydaje, że para głównych bohaterów jest płyciusieńka i te
rozważania religijne jakoś mnie nie przekonały, natomiast przemówiło do mnie
zakończenie książki. Po raz pierwszy przeczytałam w powieści o tragedii
nowojorskiej z 11-go września i autor bardzo dobrze pokazał, jak to wydarzenie
popłątało ludziom losy. Naraz uświadomiłam sobie, jak ten dzień
wpłynął na zmianę biegu rzeczy i mną to naprawdę bardzo
wstrząsnęło.
Iza
Książka jest zlepkiem kiczowatych scen filmowych z pięknym happy endem. Jest
to lektura z rzędu rzeczy łatwych. Jeżeli czytelnikowi nie przeszkadza konwencja
łatwostrawnej literatury sensacyjnej, przy której bardzo trzeba przymrużyć oko,
to uważam, że miałby przyjemność z tej lektury. Ja osobiście
takich książek nie lubię.
Renia
A czy trzymała was ona w napięciu?
Zosia
Czytałam tę książkę tak, jak się ogląda filmy z Jamesem
Bondem, więc w pewnym sensie tak, trzymała w napięciu, i wydaje mi się,
że jeśli ktoś lubi tego typu książki, sensację, to może
czytać z przyjemnością.
Renia
Oceniając tę książkę trzeba wziąć pod uwagę, że
należy ona do gatunku powieści sensacyjnych i chyba mamy prawo tylko do tego, by
ocenić, czy jest dobrą powieścią sensacyjną czy nie. I dla mnie takim
poważnym kryterium jest właśnie to, czy akcja trzyma mnie w napięciu.
I muszę przyznać, że mimo tego, że w łańcuszku przyczynowo-skutkowym
wiele jest momentów naginania faktów, aby powstała z tego jakaś całość,
to jednak czytałam z napięciem i przyjemnością.
Grażyna
Ja zaś przyznam, że trochę mnie zaskoczyła głębia naszej dyskusji,
bo nie oczekiwałam, że znajdziemy w tej książce tyle godnej uwagi treści.
Odebrałam ją jako czysto rozrywkową powieść sensacyjną, którą
się czyta kiedy człowiek ma chandrę i ma ochotę poprawić sobie humor.
Wolski pisze sprawnie, zabawnie, trzyma w napięciu i chyba nie ma potrzeby doszukiwać
się tam ani ważnych wątków politycznych, ani ważnych wątków etycznych,
tylko po prostu bawić się przygodami księdza-Jamesa Bonda. Więc jeżeli
ktoś ma ochotę na chwilę odprężenia, to tę książkę
polecam.
Rozmowa została wyemitowana w
Radiu Flora w Hanowerze
8 marca 2005 oraz opublikowana w numerze 03/40 hanowerskiego miesięcznika
Twoja Gazeta z marca 2005.
|